Danuta - 2007-01-04 12:26:47

Fałszywy alarm wirusowy – jedna z odmian złośliwych internetowych łańcuszków rozsyłanych pocztą e-mail i skierowanych do odbiorców słabo zorientowanych w użytkowanym przez nich sprzęcie i oprogramowaniu. Rozsyłana w ten sposób wiadomość zawiera najczęściej ostrzeżenie przed nowym niezwykle groźnym wirusem i zachęca do przekazania ostrzeżenia niezwłocznie wszystkim korespondentom z własnej książki adresowej. W dalszej części wiadomości krok po kroku instruuje adresata, w jaki sposób ma sprawdzić rzekome zakażenie tym nowym wirusem, a następnie jak temu zaradzić. W tym celu zaleca się sprawdzenie, najczęściej w katalogu C:\WINDOWS..., czy znajduje się tam plik o jakiejś nazwie i – jeśli tak – to natychmiastowe jego skasowanie. Wybrana przez nadawcę nazwa rzekomo "podejrzanego" pliku nic zazwyczaj nieświadomemu adresatowi nie mówi, ale jest to plik znajdujący się praktycznie w każdym komputerze i mający istotne znaczenie dla prawidłowego jego funkcjonowania. Jeśli adresat pójdzie za "radą" nadawcy i najpierw roześle to ostrzeżenie do swoich korespondentów, a potem skasuje sobie wskazany plik, to sam zazwyczaj będzie miał poważne kłopoty z ponownym uruchomieniem swojego komputera, a jednocześnie sprowadzi niebezpieczeństwo na komputery osób, którym to "ostrzeżenie" przesłał.

Przykład:

"Fw: PILNE - NOWY WIRUS!!!

Nowy wirus szerzy się poprzez MSN Messenger.
Nazywa się jdbgmgr.exe i przenosi automatycznie
za pomocą Messengera oraz książki adresowej. Nie
wykrywa go McAfee ani Norton, pozostaje w uśpieniu
przez 7 dni zanim zniszczy cały system. Można go
usunąć zanim zniszczy foldery twojego komputera.

Aby go usunąć:
1. Wejdź w 'Start' i 'Wyszukaj'.
2. Wybierz 'pliki i foldery', wpisz jdbgmgr.exe
3. upewnij się, ze przeszukujesz 'mój komputer'
4. Kliknij na znajdź teraz' (wyszukaj)
5. jeśli masz wirusa ukaże się ikona misia i nazwa
   jdbgmgr.exe. NIE OTWIERAĆ POD ŻADNYM POZOREM!!
6. Podświetl nazwę wirusa lewym przyciskiem myszy
   i usuń klikając na prawy.
7. OPRÓŻNIJ KOSZ.

Jeśli znajdziesz w swoim komputerze ten wirus,
roześlij informacje do osób z Twojej listy wysyłkowej,
zanim narobi szkód. "



Plik jdbgmgr.exe w rzeczywistości częścią systemu operacyjnego Microsoft Windows – rejestratorem debugera dla języka Java firmy Microsoft, i rzeczywiście ma ikonę w postaci misia.

Nie dajcie się robić w chuja :D

KoZaK - 2007-01-04 17:06:32

dostalem takiego maila... naszczescie usunalem ta wiadomosc zaraz po przeczytaniu bo to jakies glupoty sa nie wiem kto bylby takim idiota zeby uwierzyc w takie glupoty zreszta wirusow nie da sie usunac jak zwyklych plikow to chyba wie kazdy glupi wie...

Danuta - 2007-01-04 18:07:10

No może nie każdy wie. Ale jak usuniesz pewne rzeczy z rejestru Windows to przestanie działać (niektóre wirusy tak maja) tylko trzeba się na tym troszke znać. Jak program nie może usunąć wirusa to trzeba wtedy pogrzebać w rejestrze i usunąć jeszcze raz antywirusem i działa. :D

Baton - 2007-01-04 19:36:36

I tak najlepiej ignorować wszystkie takie pierdoły przychodzące przez gg ;]

Danuta - 2007-01-04 20:04:03

No niektórzy nie ignoruja, a linki z wirusami otwierają :D

Giganciara :D - 2007-01-07 10:24:57

Przez tego wirusa do nikogo ni dochodzily mi wiadomości z gg. A teraz dochodzą kiedy chcą :/ Znacie może tego przyczynę?

KoZaK - 2007-01-07 12:27:41

mi nie chodzily przez jeden dzien a teraz chodza normalnie bo mojej siostrze sie zachcialo otwierac linki... :/ moja siostra tez tak miala jak ty ale wystarczylo odinstalowac gg i zainstalowac na nowo i dziala wszystko lux

Danuta - 2007-01-07 13:16:10

Ja też tak miałem ale robiłem troche inaczej. Ja zgrałem kontakty na server gg. Potem w dokumentach usunołem folder z swoim kontem. Potem restart kompa i zakładasz nowe konto z tym samym numerem i zgrywasz spowrotem kontakty z servera. Mi to działa, spróbuj może ci zadziała! :D

www.60dhwesterplatte.pun.pl www.prostowserce.pun.pl www.synowiewiatru.pun.pl www.megamenbajka.pun.pl www.apokalipsa2012.pun.pl